Ten serwis używa plików cookie. Więcej informacji  #  This website uses cookies. More information
Polska dziedzictwem
 
••• Na teren Polski przedostał się groźny koronawirus COVID19. Rząd ogłosił stan epidemii i wydał przepisy regulujące zasady działania służby zdrowia, wprowadził kwarantanny dla osób mających kontakt z zarażonymi lub wracających z zagranicy, zamknięto lotniska oraz wszelkie obiekty i imprezy, w których zwykle jednocześnie przebywa wiele osób ••• Pomimo wielkiego niebezpieczeństwa dla życia obywateli - prezes partii rządzącej, premier rządu i prezydent państwa nie widzą przesłanek do przesunięcia majowych wyborów prezydenckich na termin późniejszy ••• Dwa miliardy (to dwa tysiące milionów) złotych na partyjną propagandę TVP zamiast na ochronę zdrowia obywateli. Tak bezwzglednie czynią ludzie zaślepieni żądzą władzy, a nie zatroskani dobrostanem Polaków ••• Partia i rząd przemawiają wyborcom "do ręki" ••• dobrazmianagate - kasta wysokich urzędników państwowych, kilku członków "dobrze zmienionej" Krajowej Rady Sądownictwa, działając w porozumieniu, dostarczali heiterce dane osobowe, a ta rozpowszechniała anonimy szkalujące sędziów niepokornych wobec władczej destrukcji wymiaru sprawiedliwości ••• Komisja Europejska formalnie pozwała Polskę, członka UE, do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazując, że polska ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z prawem UE, narusza zasadę niezależności sądów oraz zasadę nieusuwalności sędziów ••• Psucie państwa i demokracji w Polsce, prawa i sądownictwa niepokoi wielu Polaków, Parlament Europejski i Komisję Europejską ••• Piętnasty rok Polska jest w Unii Europejskiej. Niestety władza bieżącej kadencji systemowo oddala nas od wspólnoty rozwoju i bezpieczeństwa, pomimo że Polacy w zdecydowanej większości akceptuje i docenia naszą przynależność do UE •••
Czwartek 25.04.2024
Warto zrozumieć
 
 Powrót do listy 
Hyde ParkHyde Park
 



Wybory parlamentarne w 2011 roku
jedno- czy dwudniowe?


W sondażu zrealizowanym przez Instytut Spraw Publicznych w dniach 11-14 lutego 2010 roku na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski, 40% ankietowanych stwierdziło, że wydłużenie czasu głosowania do dwóch dni (w sobotę i niedzielę) ułatwiłoby im wzięcie udziału w wyborach. Biorąc pod uwagę, że uprawnionych do głosowania jest ok. 30 milionów Polaków, można przyjąć, iż z dodatkowego dnia głosowania mogłoby skorzystać nawet do 12 milionów osób.

Uzyskany wynik staje się szczególnie istotny w przypadku niezdecydowanych wyborców (25% ankietowanych), czyli respondentów, którzy nie są pewni czy wezmą udział w wyborach do Sejmu. Spośród tej grupy osób, aż 60% Polaków opowiedziało się za dwudniowymi wyborami. Z punktu widzenia frekwencji wyborczej, ta grupa niestabilnych wyborców wydaje się być kluczowa. Osoby wahające się w kwestii uczestnictwa w wyborach często nie biorą udziału w głosowaniu z przyczyn od nich niezależnych (tzw. absencja przymusowa). Wybory jednodniowe wyłączają z aktu głosowania znaczną grupę wyborców, którzy nie mają czasu lub możliwości udziału w wyborach w niedzielę - według wyników badań CBOS z 2006 roku 59% Polaków pracuje w weekendy.

Za wydłużeniem wyborów do dwóch dni przemawiają następujące argumenty:
Dwudniowe głosowanie jest rozwiązaniem sprawdzonym. Podczas referendum akcesyjnego w 2003 roku, z dodatkowego dnia głosowania skorzystało ponad 5 milionów wyborców, co umożliwiło przekroczenie wymaganego konstytucyjnie dla jego ważności progu frekwencji (frekwencja wyniosła 58,85%). Dla porównania, w jednodniowym referendum konstytucyjnym wzięło udział zaledwie 42,86% obywateli.
Dwudniowe głosowanie jest rozwiązaniem bezpiecznym, nie powoduje problemów organizacyjnych
Dwudniowe głosowanie nie jest równoznaczne z podwojeniem kosztów wyborów. Według szacunków PKW, wydłużenie głosowania do dwóch dni powinno zwiększyć koszty organizacji wyborów o ok. 40%
Dwudniowe głosowanie w podobnym stopniu ułatwiłoby wzięcie udziału w wyborach przedstawicielom wszystkich grup społecznych. Miejsce zamieszkania, wykształcenie, czy też wiek osób badanych nie wpływają znacząco na ich stosunek do dwudniowych wyborów.

Fundacja Instytut Spraw Publicznych (ISP) jest jednym z wiodących polskich think tanków, niezależnym ośrodkiem badawczo-analitycznym. ISP powstał w 1995 roku. Poprzez prowadzenie badań, ekspertyz i rekomendacji dotyczących podstawowych kwestii życia publicznego Instytut służy obywatelowi, społeczeństwu i państwu. ISP współpracuje z ekspertami i badaczami z polskich i zagranicznych ośrodków naukowych. Wyniki projektów badawczych prezentowane są na konferencjach i seminariach oraz publikowane w formie książek, raportów, komunikatów i rozpowszechniane wśród posłów i senatorów, członków rządu i administracji, w środowiskach akademickich, a także wśród dziennikarzy i działaczy organizacji pozarządowych.

Komentarzy do wyników badań udzielają eksperci ISP.
Dr Jacek Kucharczyk, Prezes Zarządu ISP, tel. 22 556 42 61

Logo ISP

* * *

Możliwość zarządzania dwudniowych wyborów wprowadziła ustawa Kodeks wyborczy z dnia 5 stycznia 2011 r. (Dz.U. 2011.21.112).

Ponadto ww. ustawa przesądza o jednomandatowych okręgach wyborczych w wyborach do Senatu (art. 256) począwszy od wyborów tegorocznych; sto nowych okręgów senatorskich określa Załącznik nr 2 do ustawy. Jednomandatowe okręgi wyborcze obowiązywać będą także w wyborach samorządowych do rad gmin (art. 415). Ta reguła obejmie 2414 gmin (97,4% gmin, w których mieszka 73,6% obywateli). "Kodeks" pozostawia proporcjonalne zasady wyboru radnych w 65 gminach-miastach na prawach powiatów, także w wyborach do rad powiatów i sejmików województw. Nowością są również zmiany wprowadzone ustawą o zmianie ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego (Dz.U. 2011.34.172). Przepisy jej artykułów 1, 2 i 3 zobowiązują komitety wyborcze do przestrzegania kwoty 35% jako minimalnego udziału liczby kandydatów-kobiet oraz liczby kandydatów-mężczyzn w liczbie wszystkich kandydatów na listach wyborczych. Nie dotrzymanie tego warunku uniemożliwia rejestrację listy przez PKW.

Wracając do czasu trwania wyborów: artykuł 4 Kodeksu wyborczego brzmi: § 1. Wybory odbywają się w dniu wolnym od pracy. § 2. Organ zarządzający wybory może postanowić, że głosowanie w wyborach przeprowadzone zostanie w ciągu dwóch dni. § 3. Jeżeli głosowanie w wyborach przeprowadza się w ciągu dwóch dni termin głosowania określa się na dzień wolny od pracy oraz dzień go poprzedzający.

Ustawę Koseks wyborczy przegłosowano w Sejmie 3 grudnia 2010 r. Za jej przyjęciem - z takim jak wyżej brzmieniem art. 4 - głosowało 426 posłów (wszyscy obecni, ze wszystkich klubów i kół), nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Nie często się zdarza aby koalicja i opozycja jak jeden mąż zgodnie głosowały nad przyjęciem kompletnego aktu prawnego. Do uchwalonej wówczas w Sejmie ustawy Senat wniósł 312 poprawek, żadna z nich nie dotyczyła artykułu 4 "Kodeksu". Sejm - po przyjęciu części senackich poprawek - uchwalił ostateczne brzmienie ustawy w dniu 5 stycznia 2011 r. z zapisem art. 4 w takim brzmieniu jakie przyjęto jednogłośnie 3 grudnia ub.r.

O wyborze jednodniowych czy dwudniowych wyborów decyduje organ je zarządzajacy. W przypadku wyborów Prezydenta RP jest to Marszałek Sejmu (art. 289 "Kodeksu wyborczego"), w przypadku wyborów parlamentarnych (krajowych i europejskich) - Prezydent RP (art. 194, 257, 331), w przypadku wyborów samorządowych - Prezes Rady Ministrów (art. 371 i 470).

Od kilku dni ci sami prominentni posłowie z klubu partii "Prawo i Sprawiedliwość", którzy trzy miesiące temu wraz z pozostałymi kolegami klubowymi gremialnie opowiedzieli się za możliwością zarządzania głosowań dwudniowych w odniesieniu do wszystkich ujętych w "Kodeksie" wyborów (posłów, senatorów, Prezydenta RP, posłów do Parlamentu Europejskiego, radnych do samorządów terytorialnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast) podnoszą, że cytowany wyżej zapis artykułu 4 "Kodeksu wyborczego" - w odniesieniu do wyborów do Sejmu i Senatu - jest, ich zdaniem, niezgodny z zapisem artykułu 98 Konstytucji RP. Ustęp 2 tego artykułu brzmi: Wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent Rzeczypospolitej nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając wybory na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Uważają oni bowiem, że użycie w Konstytucji liczby pojedynczej "na dzień wolny od pracy" przesądza o wykluczeniu zarządzenia wyborów na dwa kolejne dni, w tym dzień wolny od pracy.

Wśród ekspertów nie brak opinii potwierdzających konstytucyjność przepisów "Kodeksu wyborczego" dotyczących przeprowadzania głosowania w wyborach posłów i senatorów w ciągu dwóch dni. Być może w tej sprawie będzie skierowane pytanie do Trybunału Konstytucyjnego.

Podnoszone są również kwestie większych kosztów wyborów dwudniowych oraz obawy o właściwe zabezpieczenie urn wyborczych po zakończeniu głosowania pierwszego dnia a przed rozpoczęciem głosowania w dniu następnym.

REGIOset, 2011.03.04

R E K L A M Y


Czysty węgiel z nieba