Ten serwis używa plików cookie. Więcej informacji  #  This website uses cookies. More information
Szkoda Polski na podziały!
 
••• Na teren Polski przedostał się groźny koronawirus COVID19. Rząd ogłosił stan epidemii i wydał przepisy regulujące zasady działania służby zdrowia, wprowadził kwarantanny dla osób mających kontakt z zarażonymi lub wracających z zagranicy, zamknięto lotniska oraz wszelkie obiekty i imprezy, w których zwykle jednocześnie przebywa wiele osób ••• Pomimo wielkiego niebezpieczeństwa dla życia obywateli - prezes partii rządzącej, premier rządu i prezydent państwa nie widzą przesłanek do przesunięcia majowych wyborów prezydenckich na termin późniejszy ••• Dwa miliardy (to dwa tysiące milionów) złotych na partyjną propagandę TVP zamiast na ochronę zdrowia obywateli. Tak bezwzglednie czynią ludzie zaślepieni żądzą władzy, a nie zatroskani dobrostanem Polaków ••• Partia i rząd przemawiają wyborcom "do ręki" ••• dobrazmianagate - kasta wysokich urzędników państwowych, kilku członków "dobrze zmienionej" Krajowej Rady Sądownictwa, działając w porozumieniu, dostarczali heiterce dane osobowe, a ta rozpowszechniała anonimy szkalujące sędziów niepokornych wobec władczej destrukcji wymiaru sprawiedliwości ••• Komisja Europejska formalnie pozwała Polskę, członka UE, do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazując, że polska ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z prawem UE, narusza zasadę niezależności sądów oraz zasadę nieusuwalności sędziów ••• Psucie państwa i demokracji w Polsce, prawa i sądownictwa niepokoi wielu Polaków, Parlament Europejski i Komisję Europejską ••• Piętnasty rok Polska jest w Unii Europejskiej. Niestety władza bieżącej kadencji systemowo oddala nas od wspólnoty rozwoju i bezpieczeństwa, pomimo że Polacy w zdecydowanej większości akceptuje i docenia naszą przynależność do UE •••
Piątek 19.04.2024
Warto zrozumieć
 
 Lista skryptów 

EUROPEJSKA AKADEMIA SOŁTYSÓW
Skrypt 27 - 1 października 2002 r.

Jednolity rynek wewnętrzny


W krajach "piętnastki" (obecnych członków UE) obowiązuje jednolity rynek wewnętrzny, oznacza to że na ich łącznym obszarze nie ma granic wewnętrznych, że przepływ towarów, usług, osób i kapitału odbywa się w sposób swobodny, bez takich barier jak cła, kontyngenty celne, podatki graniczne, ograniczenia ilościowe, jakościowe itp. Pod tym względem obszar Wspólnoty przypomina obszar jednego państwa. Państwa członkowskie Unii mają możliwość wprowadzenia ograniczeń importowych, eksportowych oraz tranzytowych jedynie wówczas gdy wymagają tego względy porządku i bezpieczeństwa publicznego, ochrony zdrowia i życia ludzi, ochrony zwierząt i roślin, ochrony narodowych dóbr kultury, ochrony własności przemysłowej lub handlowej.

Swobodny przepływ towarów. Za towary wspólnotowe uważa się towary wyprodukowane we Wspólnocie (w krajach będących członkami UE), w tym z użyciem składników importowych legalnie dopuszczonych do obrotu na jednolitym rynku wewnętrznym oraz towary wyprodukowane poza Unią Europejską i legalnie wprowadzone na terytorium któregokolwiek z państw-członków UE. Jedne i drugie traktowane są przez prawo europejskie jednakowo. Wszystkie inne towary nie podlegają zasadom jednolitego rynku wewnętrznego. Zasada swobodnego przepływu towarów nie dopuszcza jakiejkolwiek formy dyskryminacji produktów importowanych oraz ochrony konkurencyjnych produktów krajowych.

Swobodny przepływ usług. Jak dotąd liberalizacja w zakresie usług okazuje się znacznie trudniejsza niż w sferze obrotu towarowego. Za usługi uważa się przede wszystkim świadczenia handlowe, przemysłowe, rzemieślnicze oraz wykonywane w ramach wolnych zawodów (np. lekarze, adwokaci). Usługi kojarzące usługodawcę z usługobiorcą mogą przekraczać granice na kilka sposobów: pierwszy - najbardziej typowy - ma miejsce wówczas gdy usługodawca udaje się do kraju usługobiorcy (np. pracownicy przedsiębiorstwa budowlanego z danego kraju wyjeżdżają na budowę do innego kraju UE w celu wykonania zamówionej usługi), drugi - gdy usługobiorca udaje się do kraju usługodawcy, aby tam otrzymać świadczenie (np. turysta korzystający m. in. z hoteli, restauracji, środków transportu, pacjent korzystający z opieki medycznej, biznesmen podróżujący w interesach), wreszcie trzeci - gdy zarówno usługodawca jak i usługobiorca przebywają w swoich krajach, a granice przekracza jedynie usługa (np. emisja programów telewizyjnych, usługi świadczone przez internet).

Kłopoty z harmonizacją przepisów. Jedne usługi w swojej istocie mają wpisaną "wędrówkę" ponad granicami (usługi telekomunikacyjne i informatyczne), inne są temu bliskie (usługi finansowe), jeszcze inne wynikają z czynników naturalnych bądź poziomu rozwoju technologicznego (turystyka, wyspecjalizowane usługi inżynierskie). Unormowaniu przepisów i liberalizacji wewnętrznej w sferze usług wciąż przeszkadza silne powiązanie usług z wewnętrzną działalnością gospodarczą poszczególnych krajów Wspólnoty. Przykładem mogą być tutaj usługi transportowe obwarowane systemem norm prawa krajowego. Przyjęty w Jednolitym Akcie Europejskim z 1986 r. ostateczny termin wprowadzenia pełnej swobody przepływu usług minął dziesięć lat temu. Do dzisiaj w poszczególnych krajach członkowskich UE różnice w zakresie wdrożenia wspólnych uzgodnień dotyczących usług są bardzo duże.

Swobodny przepływ osób oznacza integrację rynków pracy i swobodę podejmowania pracy przez obywateli krajów UE w którymkolwiek kraju członkowskim. W ślad za tym idą regulacje koordynujące ubezpieczenia społeczne, systemy uzyskiwania kwalifikacji zawodowych oraz wzajemne uznawanie dyplomów, a także swobodny dostęp do mieszkań i posiadania ich na własność. Od końca lat osiemdziesiątych omawiane swobody zostały rozszerzone na osoby "nieczynne" ekonomicznie - studentów, emerytów i innych obywateli - pod warunkiem, że dysponują odpowiednim ubezpieczeniem finansowym i medycznym i nie będą obciążeniem dla systemu zaopatrzenia społecznego kraju przyjmującego.

Swobodny przepływ kapitału obejmuje samodzielne transakcje finansowe osób fizycznych oraz prawnych mających na terenie któregokolwiek z państw-członków UE miejsce zamieszkania lub siedzibę. Przy takim sformułowaniu swoboda ta obejmuje również mieszkających na obszarze Unii obywateli krajów nie będących jej członkami. Liberalizacji podlegają m. in. inwestycje bezpośrednie, kredyty komercyjne, kredyty długoterminowe, pożyczki, inwestycje w nieruchomości, transakcje na rynku papierów wartościowych, przepływ kapitału między osobami fizycznymi. Powiązana z tym jest harmonizacja prawa bankowego we wszystkich państwach członkowskich.

Nasze przygotowania. Biegnący od 1992 r. okres stowarzyszenia Polski z Unią Europejską wykorzystany został na stopniowe znoszenie barier celnych oraz barier poza taryfowych. Podobnie przebiega nowelizacja naszego prawa transportowego (położenie Polski i nasz potencjał przewozowy stwarzają duże możliwości rozwoju tej dziedziny usług). W trakcie procesu legislacyjnego jest ustawa o ustroju rolnym. Do końca okresu przejściowego Polska zachowa prawo ochrony swoich interesów w dziedzinie nabywania majątku państwowego będącego przedmiotem prywatyzacji. Swobodny przepływ osób należy do najtrudniejszych w negocjacjach z Unią. Kompromisem będą okresy przejściowe nie obligujące państw członkowskich do ich pełnego wykorzystania. Obawom Niemców i Austriaków przed napływem taniej siły roboczej z Polski można przeciwstawić zapowiedzi Duńczyków czy Finów, że są gotowi zatrudniać Polaków od pierwszego dnia naszego członkostwa w UE.

Kapitał już ponad granicami. Dzisiaj - 1 października 2002 r. - wchodzi w życie znowelizowane polskie prawo dewizowe radykalnie liberalizujące swobodny przepływ kapitału między Polską a zagranicą (rachunki bankowe firm i konta osobiste w bankach mających siedzibę poza granicami Polski, tam też lokaty i kredyty, obrót papierami wartościowymi na zagranicznych giełdach bez pośrednictwa polskich domów maklerskich - to tylko kilka przykładów tego co jest możliwe już teraz.
(na podstawie publikacji UKIE)

WYSZUKIWARKA
gmin, miast, powiatów i województw

Czysty węgiel z nieba